Forum Rocznika 1998 z Świętoniowej
VIP
dużych.........
Offline
Ok pozbierajmy całą opowieść do kupy...
Dawno dawno temu w okolicy Świętoniowej wybuchnęła bomba która była na drzewie, na którym spał olbrzymi olbrzym z wielką maczugą, którą drapal się po plecach na których miał olbrzymiego pryszcza, którego próbował zlikwidować, ale mu się wyślizgnęła z ręki maczuga i spadła mu na palce u nogi, która była bardzo ostra i okropnie go bolała noga, którą potem urwał i wyrzucił do stawu, w którym pływały kolorowe ryby, które były piraniami i lubiły pożerać cudze części ciała a najbardziej ufoków i pszczół oraz niedźwiedzi tylko takich dużych...
jak ktoś ma pomysł na kontynuację opowieści niech pisze.
Offline
Administrator
bo małe niedźwiedzie jadł na śniadanie...
Offline
Administrator
... bo nie...
Offline
Administrator
...tłuszczu, który był ...
Offline
Administrator
...niezbędny...
Offline
VIP
przetrwania...
Offline
VIP
zimowych....
Offline
Administrator
Bear'a Gryllsa...
Offline